To był wyjątkowy finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wolontariusze zebrali znacznie więcej funduszy niż w roku ubiegłym, a hojność osób biorących udział w aukcji sprawiła, że ostateczna kwota rosła, jak przysłowiowe „grzyby po deszczu”(14 875,34).

Nasi wolontariusze już od wczesnych godzin porannych (mimo niedzieli, która jest dniem na dosypianie po całym tygodniu) spacerowali w różnych punktach Poniatowej i zapraszali do wrzucania datków. Jak zwykle każdy ofiarodawca otrzymywał „serduszko” – symbol WOŚP. Nikogo nie trzeba było zachęcać do włączenia się w akcję, prowadzoną już od 25 lat. Jest tyle osób (nawet z naszego małego miasteczka), które skorzystały podczas leczenia z aparatury zakupionej przez Wielką Orkiestrę, że zbędne były wyjaśnienia, na jaki cel była prowadzona zbiórka. W tym roku zbieraliśmy „dla ratowania życia i zdrowia dzieci na oddziałach ogólnopediatrycznych oraz dla zapewnienia godnej opieki medycznej seniorom”. Z naszej szkoły jak zwykle wzięła udział najliczniejsza grupa wolontariuszy i przyjaciół akcji (łącznie 40 osób). Największym zaszczytem było otrzymanie identyfikatora i puszki. Ale nie to było najważniejsze. Każdy chciał zebrać jak największą kwotę – to był cel numer 1. I jak się okazało, wspólnie udało się to osiągnąć. Dziękujemy naszym wytrwałym i nieustraszonym (wszyscy stali dzielnie, mimo chłodu) wolontariuszom. Już kolejny raz pokazali, że można liczyć na ich pomoc.

Od ubiegłego roku współpracujemy z Fundacją DKMS i organizujemy rejestracje Dawców szpiku i komórek macierzystych. Nie jest to jeszcze popularna forma ratowania innym życia, zwłaszcza w takich małych miejscowościach jak nasza. Głównym powodem wszelkich obaw są nadal krążące nieprawdziwe informacje o sposobie pozyskiwania komórek macierzystych. Jeszcze, niestety, zbyt mało informacji pojawia się w mediach (chociaż potrzeby są ogromne,  bo chorych na nowotwory krwi ciągle przybywa – co roku ok. 10 000 osób). Dlatego też postanowiliśmy w naszej szkole mówić o tym problemie więcej, a jak mówić to i działać, czyli zachęcać pełnoletnie osoby do tego, aby stając się Dawcą, dawali większe szanse na przeszczep osobom chorym.

W tym roku rejestracja odbyła się 29 listopada i kolejne 6 osób znalazło się na liście potencjalnych Dawców. Mamy nadzieję, że nasza akcja edukacyjna przyniesie w przyszłości jeszcze lepsze efekty w postaci rejestracji kolejnych osób nie tylko ze szkoły, ale także z naszego miasta.

Wolontariusze z naszej szkoły nie mają czasu na nudę. Jeszcze wspominają swoje dyżury pełnione podczas akcji „Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę”, a tu już otrzymali zaproszenie do kolejnego działania. W tym roku po  raz pierwszy wzięliśmy udział w „Świątecznej Zbiórce Żywności”. Głównym organizatorem była Fundacja Bank Żywności w Lublinie i to właśnie ta organizacja poprosiła nas o pomoc. W Poniatowej współpracowaliśmy ze Stowarzyszeniem „Animus”, które organizowało transport zebranej żywności.

Gdyby nie to, że Ogólnopolska Akcja Charytatywna ma już swoją nazwę- „Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę”, to sobotę 19 listopada można by było nazwać dniem uśmiechu. Już od godziny 8.00 w wielu poniatowskich sklepach można było spotkać wolontariuszy, którzy zachęcali klientów do wzięcia udziału w akcji. A wszystko w atmosferze radości i wzajemnej życzliwości. Wolontariusze przyklejali ofiarodawcom wesołe słoneczka i wzajemnie obdarzali się uśmiechem. Jedni cieszyli się, że mogą wspomóc akcję, drudzy, że nazbierają dużo produktów żywnościowych dla wielu potrzebujących. Jesteśmy dumni, że największą grupę wśród tych „zbierających „ stanowili uczniowie i nauczyciele naszej szkoły. Łącznie w tegorocznej akcji wzięły udział 43 osoby z Zespołu Szkół.

Dziękujemy za wrażliwość, ofiarowanie swojego czasu po to, by wspierać innych i oczywiście mamy nadzieję, że w kolejnych akcjach również będziemy mogli liczyć na takie zaangażowanie.